Cześć Kobietki, jak się macie w piątek? Gdy dziś się obudziłam nie mogłam uwierzyć, że z takiej gęstej mgły zrobi się taki piękny dzionek. Słoneczko znów nam świeci i od razu robi się przyjemnie:)
Strasznie mi miło na tak spory odzew w temacie moich plecionek. W sumie to nic specjalnego a tyle sprawia radości. W międzyczasie powstało parę innych biżuteryjnych gadżetów ale o tym może troszkę później.
W tym roku na urlop musimy poczekać aż do września i choć nie będzie to typowy urlop plażowy to i tak się bardzo cieszę. Zostaliśmy zaproszeni do znajomych, którzy mieszkają w Bochum i mamy zamiar troszkę pozwiedzać i zaszaleć. Na pewno odwiedzę flohtmarkt na którym nie może mnie zabraknąć:) Mam nadzieję, że uda mi się wyszperać coś ciekawego!!!
No ale do września jeszcze troszkę czasu zostało, więc trzeba go sobie jakoś ciekawie wypełnić. Na chwilę obecną ciągle szukamy nowego, większego mieszkanka a to nie taka prosta sprawa:P Głowa mi już pęka!!!
Miłego piątku!!
Buziaki xoxo
jey
oj ja też z mężem urlop we wrześniu, jednak nie planujemy nic póki co - ale w zeszłym roku też tak było i w ostatniej chwili wypaliła nam Bułgaria :-) miłego weekendu
OdpowiedzUsuń:) Warto nawet poczekać, by znaleźć to IDEALNE. A czekolada w piątkowy poranek mnie przekonuje. Słodki początek weekendu (prawie). Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńmiłego dnia Tobie życzę, ściskam!
OdpowiedzUsuńUrlop, jaki urlop?;)))
OdpowiedzUsuńAle Tobie zyczę spełnienia urlopowych planów;)
Pozdrawiam cieplutko
A propos piątku i urlopowania, to ja dziś jestem przeszczęśliwa, bo Mąż poszedł ostatni dzień do pracy i od jutra całe 9 dni spędzimy razem. Co prawda wyjazd nas czeka tylko 3-dniowy, ale po drodze jest rocznica ślubu i w ogóle już nie mogę się doczekać... Tak więc miłego weekendu!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Długopis mi się spodobał :) Spełnienia urlopowych planów!
OdpowiedzUsuńBuziaki
K.
ja właśnie wróciłam z urlopu i nie wierzę, że już tak szybko minęło..Trzymam kciuki za przyśpieszenie Twojego urlopu:)
OdpowiedzUsuńCudownego weekendu!
witaj:)))
OdpowiedzUsuńwidzę, że będziemy się urlopować w tym samym terminie:)
przepiękna miseczka, długopis, poducha i moje ulubione czekoladki:))))
pozdrawiam ciepło i powodzenia w znalezieniu swojego wymarzone gniazdka:)
Ja już nie umiem doczekać się wyjazdu wakacyjnego, czekamy tylko na jakieś fajne oferty last minute;) a piątek jest baaardzo upalny...
OdpowiedzUsuńWcale nie jest tak daleko do września,zleci szybciej niż się wydaje :)
OdpowiedzUsuńJestem zauroczona Twoimi poduszkami,są piękne...fantastyczne!
najważniejsze, że dzisiaj juz piątek czyli weekend :)
OdpowiedzUsuńjeszcze przez 4 miesiące piątek to będzie dla mnie najpiękniejszy dzień tygodnia:)))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze dwa dni i również urlop:)
OdpowiedzUsuńZleci szybko;) Tyle, że jak się na coś czeka to może się dłużyć ;)
OdpowiedzUsuńBiało-czarny klimat twoich zdjęć jest idealny na tą dzisiejszą spiekotę. Miesiąc już niebawem zleci, a urlop wśród przyjaciół na pewno sie uda. Ostatnio wrzesień nas zaskoczył piękną ciepłą pogodą, trzymam kciuki żeby i w tym roku taki był.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Agnieszka.
Najbardziej urzekł mnie kubek i biały telefon. Kubka muszę poszukać podobnego, bo ostatni wielki "puchar" na ogromne ilości herbaty w dziwny sposób rozlał mi herbatę. A biały kolor telefonu to u mnie najważniejsza cecha :D
OdpowiedzUsuńKobieto kocham Twoje kubki :)
OdpowiedzUsuń