Wielki skok w Nowy Rok!

 To był dla mnie wyjątkowy rok...:)
Zamieszkałam wspólnie z Mr.T w mieszkanku, które już Wszyscy dobrze znacie, czasem chyba nawet lepiej niż ja sama:) Zakończyłam swoją wieloletnią edukację i stałam się panią mgr. Późno bo późno, ale doczekałam się:) Po wielu, wielu, wieeeeeeeeeeelu latach bycia razem, ja i Mr.T postanowiliśmy związać się bardzo mocnym węzłem małżeńskim:P Nauczyłam się gotować, bo już przyszedł na to czas, ale ciągle się doskonalę za pomocą Waszych przepisów. A przede wszystkim dołączyłam do WAS, czyli wspaniałego grona posiadaczy bloga i poznałam ogromną masę ludzi, z którymi wspólnie dzielę pasje i zainteresowania. Wiele z Was poznałam bliżej, za co bardzo Wam dziękuję Haniu, Agniesiu, Anetko, Joasiu - jesteście wspaniałe! 

 Wszystkim blogowym koleżankom, które już znam i które mam nadzieję jeszcze poznać, życzę wszystkiego co najlepsze na ten nadchodzący Nowy Rok. Aby szczęście nie opuszczało Was nawet na krok, aby wszystkie Wasze plany i projekty szybko doczekały się realizacji oraz tego by czas płynął troszkę wolniej, abyście mogły znaleźć chwilę na to, co sprawia Wam najwiekszą radość. Czas na dobrą książkę przy filiżance herbatki, na chwilę zamyślenia w wygodnym fotelu, minutkę na to by nacieszyć oczka tym, co ostatnio stworzyłyście i na to by się poodwiedzać w blogowym świecie:)

 

Wszystkiego dobrego na NOWY ROK i wspaniałej szampańskiej zabawy!!!

Buziaki!

jey

Poświątecznie :)

Mam nadzieję, że Święta minęły Wam  spokojnie i radośnie a chwile spędzone z rodziną na długo pozostaną w Weszej pamięci:)
 Ja nie byłam jeszcze na tyle odważna żeby wejść na wagę....choć czytałam, że niektórzy z Was już ostro trenują i zrzucają oponki przed wielkim krokiem w Nowy Rok:) Póki co rozkoszuję się zapachem choinki, gorącą aromatyczną herbatką i pochłaniam książki które dostałam pod choinkę. Nie wiem jak Wy ale ja uważam, że książka to wspaniały  prezent na każdą okazję:)

Uściski:D

jey

Wesołych Świąt

"W domach cieplutko, świątecznie,
 choinka wiruje światełkami,
stosy prezentów piętrzą się wokół,
 świat wypełniony jest życzeniami..."

 Wesołych Świąt moi Kochani!

jey  

Nawet nie śniłam o tak cudnych prezentach...

 

Jakiś czas temu na blogu Hani z Our Home pochwaliłam jej śliczną podusię z napisem Merry Christmas, którą zaprezentowała w jednym ze swoich postów. To maleństwo urzekło mnie od pierwszego wejrzenia:D Aż tu nagle, któregoś dnia listonosz puka do drzwi... i co widzę? Haha... Kochana Hania!:D Zrobiła mi taką niespodziankę o jakiej nawet nie śniłam:) Teraz podusia dołączyła do mojej kolekcji, a wraz z nią kolejna niespodzianka tym razem od Agniesi z Biankowe pasje. Aga jest cudotwórczynią i jej prace prezentowałam już u siebie na blogu. Teraz mam z jej kolekcji poszweweczkę w wersji świątecznej:) Zobaczcie same jakie cuda dostałam!:D

Bardzo Wam dziękuję moje Kochane!!!

W życiu bym się nie spodziewała, że blogowy świat pozwoli mi na poznanie  tak wspaniałych ludzi jakimi Wy jesteście! Dzielimy wspólnie nasze pasje i to sprawia, że życie nabiera nowych  kolorów.

Dziękuję Wam za to, że jesteście!:D

Całusy :*:*:*:*

jey 

Chwila na oddech...

Wpadłam tylko na chwilkę aby pokazać Wam co namodziłam tym razem w sypialni:) Kilka szybciutkich fotek o tym jak prazentuje się nasze spanko. Tutaj też zagościła czerwień  pomieszna z beżem i ecru. Śnieżynkową pościel dostałam w zeszłym roku na gwiazdkę i uwielbiam ją nie tylko za to, że dodaje naszej sypialni świątecznego klimatu ale przede wszystkim za to, że jest bardzo miła  w dotyku:)

....&.... 

A jak tam Wasze przygotowania? Wszystko już zapięte na ostatni guzik? Nam jeszcze została do ubrania panna zielona i w sumie jesteśmy gotowi:)

Ściskam mocno!!!

jey 

Świąteczna kuchnia

Witajcie Kochane:) Jak widać dekoracje świąteczne rozeszły się po całym mieszkanku i zawitały także w kuchni. Nie potrafię się oprzeć czerwonym dodatkom a czerwona krateczka w tym roku króluje. Uwielbiam delikatne akcenty i nawet mały drobiazg potrafi stworzyć świąteczny nastrój.  Mimo tego, że kuchnia jest maciupeńka uwielbiam w niej przebywać zwłaszcza rano, kiedy unosi się w niej zapach świeżej, aromatycznej kawy......

No i słodycze! W Święta obowiązkowo!!!:D

Jednak na tym nie koniec dekoracji, ciąg dalszy już wkrótce.....

 Pozdrawiam cieplutko

jey 

Przepiśnik

Witajcie Kochane Bloggerki:D 
Jak tam  Wasze porządki świąteczne? Ja jestem na "prawie" pełnych obrotach... "prawie"... bo coś mnie ostatnio złapało w kręgosłupie i nie chce puścić:/ Jakoś się ruszam choć nie jest to łatwe złaszcza, że jeszcze troszkę do posprzątania zostało:P 
Ostatnio bardzo miła osóbka o imieniu Karolina  z bloga Skrapowisko zaproponowała mi przedświąteczną wymiankę:) Oczywiście zgodziłam się bez wahania i oto co cudownego dostałam. Przepiśnik w sam raz na  moje nowe świąteczne przepisy piernikowe i ciasteczkowe oraz na wiele innych kulinarnych dobroci. W zamian Karolinka zażyczyła sobie jedną z moich poszeweczek, która już niebawem trafi w jej rączki.

Bardzo Ci dziękuję Karolinko!!!:) 

 
A tutaj parę fotek prześlicznego świecznika z aniołkami na cztery świece oraz kubeczek w sweterku dostępne w moim butiku. Chcętnych zapraszam tutaj.

Pozdrawiam Was cieplutko!

jey

Niedziela Adwentowa

 
 Mija kolejna niedziela Adwentu i kolejna świeca płonie na stroiku. Dziś było miło, spokojnie i leniwie:D Miałam czas pomyśleć nad nowymi świątecznymi projektami:) Chciałabym w tym roku obdarować bliskich prezentami wykonanymi własnoręcznie, więc muszę wszystko dobrze zaplanować. Oczywiście pewnie nie uda się uniknąć zakupów sklepowych ale mimo wszystko staram się kupować i zamawiać rzeczy wykonane tylko metodą hand made. Zwiedzając blogowy świat, co rusz  odkrywam Wasze talenty. Niektóre z Was dziergają serwetki na szydełkach, robią cudowne czapki, szaliki i swetry na drutach, inne pięknie wyszywają hafty a jeszcze inne robią przepiękne przedmioty z drewna i ceramiki :) I tak właśnie postanowiłam wspierać lokalny rynek  i od  czasu do czasu zamówić coś właśnie dzięki znajomości bloggerowej:) Myślę, że to jest bardzo dobry pomysł na wyjątkowe i niepowtarzalne prezenty dla rodziny i przyjaciół. 

 

 Bardzo lubię przegladać czasopisma wnętrzarskie, gdyż czerpię z nich wiele inspiracji i pomysłów na dekorowanie mieszkanka. Dzięki nim  odkryłam wiele sklepików w których można zakupić właśnie przedmioty ręcznie wykonane.

Dziś jest także szczególny dzień dla mnie i mojego bloga, ponieważ liczba osób która go obserwuje przekroczyła 100!!! Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!:D Jestem bardzo szczęśliwa, bo nie sądziłam, że uda mi się uzyskać taki wynik tym bardziej, że mój blog nie miał jeszcze pierwszych urodzin:) Bardzo Wam dziękuję za to, że jesteście ze mną:)  Wasze przemiłe komentarze są dla mnie jak zastrzyk adrenaliny i dają mi powera do dalszej pracy:) 
  

Dziękuję! 

Jesteście Kochane!!!!! 

Ściskam Was mocno i życzę udanego tygodnia:)

jey 

Przymiarki

No i mamy grudzień:) Rok minął jak z bicza strzelił, a ja dokładnie pamiętam zeszłoroczne Święta Bożego Narodzenia. Coraz bardziej oswajam się z czerwonym kolorem, choć na co dzień nie przepadam za nim.  Kiedyś miałam czerwone ściany w pokoju i było całkiem przyjemnie ale teraz  nie czułabym się w nim dobrze:P Jednak dla mnie kolor czerwony jest obowiązkowy na Święta. Wszelkiego rodzaju paseczki, kratki i połączenia tych  wzorów z kolorem białym i beżowym to doskonałe zestawienie na różne dekoracje. I tak właśnie będzie u mnie w domku. Te kolorki będą królować i w okresie Świąt świetnie się w nich czuję:)

 
Jak widzicie, chciałam spróbować haftu krzyżykowego i oto efekty:P  Stawiam pierwsze kroki, które wcale nie są łatwe ale nie poddaję się i brnę dzielnie do przodu. Na razie efekty marne ale praktyka czyni mistrza:)

PS. Cieszę się, że podoba Wam się mój stroik Adwentowy:) Cieszy moje oczy i póki co nie widziałam żadnych leśnych robaczków rozłażących się po mieszkanku hehe.....

Uściski!!! 

jey 

Coraz bliżej

 Jeszcze tylko trzy niedziele!!! 
Tak naprawdę to rzutem na taśmę udało mi się zrobić "wianek" adwentowy. Wczoraj po rodzinnym obiadku zaciągnęłam Mr.T do lasu na łowy :D Co prawda nie obeszło się bez gadaniny... "a na co Ci te patyki, a te chaszcze... a po co Ci tyle tego, zaraz robale jakie z tego wylezą... blehhhhhhhhhhh" :D Uśmiałam się do łez!!! Ale wianek adwentowy jest i zapłonął tak jak trzeba w I Niedzielę Adwentu. W tym roku będą to dla Nas wyjątkowe Święta, bo spędzimy je  razem:)

No i moje ulubione hiacynty, których  nie może zabraknąć.

Bardzo Wam dziękuję za przemiłe komentarze pod poprzednim postem:) Widzę, że sweterek na kubeczek bardzo Wam się spodobał. Uwielbiam pić gorącą herbatkę w dużych ilościach więc kubeczek jest dla mnie w sam raz i spisuje się idealnie.

Pozdrawiam

jey

Przytulna jesień

 Nie da się ukryć, że zima depcze nam po piętach. Czapka, szalik i rękawiczki stały się codziennym zestawem na wyjście z domku i bez nich nigdzie się nie ruszam:) Mój sposób na chłodne wieczory to koce, futerka, grube skarpety, gorąca czekolada w dużych kubkach, herbatka z miodem i imbirem... no i grzane wino z goździkami na umilenie wieczorów pod kocykiem. Coraz wiecej zimowych elementów pojawia się w naszym małym domku i choć za oknem zimno, staramy się, żeby u nas była zawsze ciepła, domowa atmosfera:)

 ..........&..........

 Ściskam mocno i życzę duuuuużo cieplutkich wieczorów przy blasku świec. 

Pozdrawiam

jey

Przygotowania

Powolutku, powolutku ale zdecydowanie podjęłam kroki w kierunku przygotowań do świąt:D Nie ma na co czekać, choć niby czasu pod dostatkiem, ale jak tylko zobaczyłam Wasze przygotowania nie mogłam siedzieć spokojnie i tylko patrzeć na te śliczności świąteczne:) Maszyna znowu poszła w ruch i co nieco powstało... a tu mały przedsmak tego co już czeka nas za około miesiąc!!!!:D

Pozdrawiam cieplutko!!

jey