środa, 11 lipca 2012

Szybki DIY


Witajcie Kochane:D Jak często wam się zdarza, że zaglądacie do szafy pełnej ubrań i stwierdzacie, że nie macie co na siebie włożyć? Hihi...no cóż...ja mam tak cały czas:P I tak też było dzisiaj. Robiłam szybki przegląd szafy w poszukiwaniu czegoś co nada się do wyjścia i natrafiłam na zwykłą, szarą koszulkę w której byłam dosłownie raz. Hmmm..pomyślałam...czemu za nią nie przepadam, co z nią jest nie tak?:/ Chyba jest zbyt szara i zbyt smutna jak dla mnie. Więc nie zastanawiając się zbyt długo, wyciągnęłam maszynę i kawałek beżowego materiału, nożyczki, szpilki oraz szablonik pacyfki. I co jest najlepsze w tym wszystkim? Że zajęło mi to jedyne....15 min :D


Odrysowujemy znaczek, wycinamy, przypinamy szpileczkami do koszulki i zszywamy na maszynie.


15 min później cieszymy się nowym ciuszkiem ze starej, zwykłej  koszulki:D Co wy na to? Mnie się podoba i już wiem, że ta koszulka  nie będzie więcej leżeć na dnie szafy:)


Miłego dzionka i do następnego!!!


Buziaki

jey

36 komentarzy:

  1. super, trochę wyobraźni, odrobinka pracy i nudny t-shirt zamienia się w oryginalną koszulkę!!! Bravo!!! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak myślisz? Bardzo się podoba, pacyfka w kolorze beżu bardzo bardzo świetnie wygląda na tle szarej koszulki!!! Zdolniutkie rączki to i efekt extra.

    OdpowiedzUsuń
  3. GENIALNE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. wygląda pięknie:) mi pewnie zajęłoby to troszkę więcej czasu;)
    koszulka nabrała genialnego charakteru.
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny pomysł i świetny efekt. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ekstra, świetna robota ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. 15 minut??? Wow !!! Super!

    OdpowiedzUsuń
  8. Swietny pomysl, lubie takie szybkie rozwiazania:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Baaaardzo fajna!!!!!!! Lubię szarości, jak to myszka:)

    OdpowiedzUsuń
  10. no rewelacja! szkoda tylko że ja szyć nie umiem i pewnie szybciej bym sobie palec przyszyła .....

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyszło świetnie, szkoda, że kiedy zabieram się do szycia kończy się to jedynie złamaną igłą...

    OdpowiedzUsuń
  12. najczęstsza definicja innowacji podkreśla, iż "innowacja jest procesem polegającym na przekształceniu istniejących możliwości w nowe idee i wprowadzenie ich do praktycznego zastosowania". Jakże prosto, pomysłowo a zarazem oryginalnie. Często do Ciebie zaglądam, Twoje pomysły budzą zachwyt, kłaniam się nisko.. idę pobuszować w szafie.

    OdpowiedzUsuń
  13. śweitnie Ci to wyszło ;] efekt sklepowy ;D Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. 15 minut? Przecież ja bym tego cały dzień nie "udziergała"
    Super Ci to wyszło!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Pomysł rewelacyjny :)))
    No i modelka niczego sobie ;)
    A z ta szafą masz rację ....
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super,super,super!Jak Ci się znudzi ta koszulka to ja jestem na nią chętna :D

    OdpowiedzUsuń
  17. sliczn koszulka wyszla ci czasami potrzeba tak niewiela a efekt jast zaskakujacy prawda.
    pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. No Dziewczyny!!! Bierzcie się za rewolucje w szafie:D:D:D Buziaki dla kreatywnych duszyczek:*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajny pomysł :) trzeba tylko posiadać maszynę do szycia ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. To się nazywa: nadać rzeczy znaczenie ;) Dobra robota :)
    buźka

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny pomysł! Czasem tak niewiele potrzeba, by wiele zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ogromnie się cieszę, że znalazłam Twój blog!
    Czuje się tu dosłownie jak w domu:)

    Koszulka prezentuje się cudownie.
    Ubóstwiam takie połączenia kolorystyczne....

    OdpowiedzUsuń
  23. Super pomysł!
    Gdzie można szybko kupić maszynę do szycia?

    OdpowiedzUsuń
  24. Ohhh, Deer! jak ślicznie Ci to wyszło!

    Obserwuję i zapraszam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. naprawde świetny efekt małym kosztem

    OdpowiedzUsuń
  26. jak dla mnie osoby nie umiejącej szyć to to jest świetne!!!!szybko i efektownie!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetna ta bluzka:) Podziwiam Twoje zdolności:)

    OdpowiedzUsuń