niedziela, 19 lutego 2012

H&M czyli hand made


H&M czyli hand made?!!! O tak! Czasami żałuję, że nie mam pod nosem  sklepu H&M Home:P A może i lepiej dla mojego portfela..???:D  Ale to nic... jakoś trzeba sobie radzić, prawda???:) Kiedy pierwszy raz zobaczyłam te poszeweczki u Hani z Our Home wiedziałam, że muszę je mieć. Więc domowym sposobem zrobiłam je sobie sama. Grafika jest identyczna jak ta z H&M, a poszeweczki wyszły spod mojej maszyny. No i mam:D Idealnie wpasowały się w klimat mojej sypialni.  




Podobne do oryginałów, jednak całość to moja robota:D

24 komentarze:

  1. Podobają mi się :) i ja również doceniam fakt, że nie mam pod ręka wielu sklepów... i że nie potrafię się oddawać zakupom w tych zagranicznych internetowych!

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najważniejsze to mieć talent i zacięcie :) Piękne wyszły!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne poszewki! Nawet nie wiedziałam, że jest taki sklep, zaraz muszę nadrobić zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiście cudowne... Ostatnio mam bzika na punkcie połączenia białego z czarnym :)
    pozdrawiam,
    M.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj tak ja też żałuje a jednocześnie dziękuję Bogu, że H&M home jest daleko, daleko ode mnie:) Pomysł niezły, zdolniacha jesteś:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Polka potrafi:) wspaniała robota, pozdrawiam Iwona.

    OdpowiedzUsuń
  7. piękne.... i ile zostaje w portfelu na inne drobiazgi...

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny komplecik Ci wyszedł,do tego woreczek-cud miód malinka!!!

    Kochana,napisz mi proszę adres,bo paczuszka zapakowana czeka na wysyłkę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyszły rewelacyjnie. Mnie w oko wpadły te w paski. Nie mogę upolować fajnego materiału. Idę szukać. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję talentu - wyszły wspaniale!! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj super!!!!! Bardzo mi się podobają te poduchy i woreczek. Ja też nie mam H&M Home pod nosem. Czasem żałuję ale zaraz potem uświadamiam sobie ile pieniędzy zaoszczędzam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Podobne? Niemal identyczne :) Chyba szybko otworzą nam ten H&M home, widząc co tu się dzieje ;)
    pozdrawiam serdecznie
    marta z ohmyhome.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne ;) Mam taki sam materiał w paseczki i chyba mnie zmotywowałaś żebym też usiadła do maszyny ;)
    Pozdrawiam cieplutko;)

    OdpowiedzUsuń
  14. w paski i z pacyfką mam i ja :D....pięknie Ci wyszły - pozdrawiam serdecznie....

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna robota, poszewki wyszły rewelacyjnie.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Gdybyś nie zaznaczyła, że zrobione przez Ciebie uwierzyłabym, że są z H&M:) CUDNE!!! Pozwolisz, że będę się inspirować??:)

    OdpowiedzUsuń
  17. ..i ile więcej radości i satysfakcji z własnego hand-made, nieprawdaż??
    podziwiam. bardzo estetyczne.

    OdpowiedzUsuń
  18. wykonanie jak zawsze pierwsza klasa, wyszło mega efektownie.

    cieplutko pozdrawiam z zalanych dzisiaj słońcem Beskidów-
    Agnieszka.

    OdpowiedzUsuń
  19. pomysłowa głowa plus zdolne łapki:)
    Piękne i perfekcyjnie wykonane! Słowem obłedne:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nic, tylko pozazdrościć Ci tych Twoich zdolności w łapkach. Rewelacyjna kolejna poducha.
    Pozdrawiam z pochmurnego Oslo

    OdpowiedzUsuń
  21. Podziwiam za hand-mad, ja odkryłam H&M Home nie tak dawno i od tej pory kupuję co jakiś czas poszeweczkę :), co prawda tylko na przecenach,a ich mają sporo i często :). Szkoda, że nie ma możliwości w Polsce, na szczęście mam kuzynkę blisko granicy i na jej adres przychodzą paczuszki :)

    OdpowiedzUsuń
  22. O kurcze byłam i komentarza nie zostawiałam juz sie poprawiam i pisze że te Twoje poduchy są przesliczne zdolne raczki posiadasz :)))

    OdpowiedzUsuń