piątek, 1 maja 2015

random shots


Dzisiaj kilka fotek z Hortensją  w roli głównej...... jak ja je uwielbiam!!!  Pięknie wyglądają we wnętrzach jak i w ogrodach. Moje ogrodowe już się wygrzewają  na tarasie. W zeszłym roku dużo przeszły i wymagają troskliwej opieki, więc podlewam, pielęgnuję i szepce miłe słówka do ucha by w tym roku cieszyły moje oczy pięknym kolorem:) Planuję też wprowadzić nieco czerni i szarości do ogrodu. Właśnie jestem w trakcie malowania terakotowych donic;P Ciekawa jestem co mi z tego wyjdzie i jak zachowa się farba w warunkach atmosferycznych. Póki co efekty zadowalające :)

Do łask wróciło moje stare zapomniane lustro. Pamiętam jak było paskudnie zielone....łechhh. Tutaj możecie zobaczyć jego przemianę.....to było bardzo dawno temu :) Teraz jakoś tak fajnie się tu wpasowało...





Jak spędzacie długi weekend??? Wyjazdowo czy może leniuchujecie na kanapie? 
A może tradycyjnie grill o tej porze roku??? :D 

Ściskam mocno i życzę udanego weekendowania!!!!


buziaki


jey

niedziela, 19 kwietnia 2015

Gdzie ta wiosna???


 Witajcie! Czy ktoś wie, gdzie podziała się wiosna???? Te wahania temperatur powodują u mnie wahania nastroju co niestety skutkuje sporym spadkiem optymizmu w ostatnim czasie. Zdecydowanie brakuje mi słońca, tym bardziej, że ostatnio było już tak pięknie!!! Wieści od zachodnich sąsiadów donoszą, że tam wiosna w pełnej krasie a u nas jak zwykle wszystko z opóźnieniem.... 

Na poprawę nastroju kwiaty ( mogłabym ich mieć tysiące:D ) i mały shopping w sieci:)
Upolowałam ostatnio na Westwing metalowe osłonki na doniczki, które w zasadzie mogą spełniać wiele funkcji oraz super grubaśne i mięsiste ręczniki z frędzelkami, które dosłownie skradły moje serce. Są takie milusie i grube.....achhhhhh cudo!!!!



 


No i muszę się do czegoś przyznać....choć opierałam się jak mogłam przez bardzo długi czas, w końcu się poddałam i uległam.....Instagram wciągnął mnie bez reszty a szczególnie podglądanie Was;) Poranna kawa i codzienna dawka Insta musi być koniecznie;D 

 
Ściskam mocno i do zobaczenia tu lub tam:D

Aha.... i zaklinam wiosnę....niech się w końcu obudzi nim się skończy!!!!

Dużo słonka poproszę!!!

Pozdówka


jey
 


wtorek, 24 marca 2015

Z cyklu metamorfozy - before and after


 Ostatnio jakoś tak brak mi czasu na większe projekty, dlatego tym bardziej cieszę się, że udało mi się znaleźć chwilkę na małą metamorfozę pewnej komody. W zasadzie to nic wielkiego....kilka warstw farby i nowe uchwyty ale jednak w tej odsłonie zdecydowanie bardziej mi się podoba i całkiem fajnie wpasowała się do naszego wnętrza. Niestety nie udało mi się znaleźć oryginalnych czarnych uchwytów, więc i te trzeba było pomalować. Zdecydowałam się na matową czerń i w sumie myślę, że dobrze zrobiłam. Kilka pryśnięć lakierem i gotowe.  Podoba mi się również prosty design komody, bez zbędnych udziwnień.......jak dla mnie wyszło całkiem przyzwoicie:)




Chciałam Wam jeszcze raz serdecznie podziękować za liczne gratulacje i przemiłe komentarze pod ostatnim postem:D!!!! W dalszym ciągu nie mogę się nacieszyć, że spotkało mnie takie miłe wyróżnienie tym bardziej, że wcale o to nie zabiegałam.


Dajcie znać czy podoba Wam się moja metamorfoza!!
Może zachęci ona co niektórych do jakiś wiosennych zmian:)

Pozdrawiam cieplutko!


jey
 

czwartek, 19 lutego 2015

Jesteśmy na łamach Czas na Wnętrze!!!


 Witajcie! Właśnie mija 4 rok od chwili gdy postanowiłam napisać pierwszego posta. Aż się wierzyć nie chce, że to już tyle upłynęło a ja wciąż tu jestem, a co ważniejsze Wy razem ze mną!!! 
To jest wspaniałe:D
Kiedy wracam do samych początków, aż się łezka w oku kręci. Tyle historii, tyle wspomnień, mniej lub bardziej udanych wpisów, w tym dwie przeprowadzki, dużo chaosu i dużo, dużo serca włożone w to co do tej pory osiągnęłam. Ktoś by powiedział...nic wielkiego...ale mnie raduje fakt tego, że codziennie ktoś tu zagląda i chce mu się czasem zostawić jakiś miły komentarz:) Dziękuję Wam za wytrwałość i wspólne lata:D

A oto najmilszy prezent na 4 URODZINY BLOGA jaki mogłam sobie wymarzyć:D Wzmianka o jednym z moich postów DIY (tutaj)  pojawiła się w najnowszym wydaniu CZAS NA WNĘTRZE w rubryce Hiperlog :D:D:D:D Jestem strasznie szczęśliwa bo to naprawdę miłe wyróżnienie. W życiu bym nie pomyślała, że zdarzy się coś takiego w historii tego bloga:D Jeeeeeeee!!!!!






Nawet kawa jakoś tak lepiej smakuje!!!;)

Miłego dzionka KOCHANI!!!

Buziaki

jey

czwartek, 12 lutego 2015

The bag...


W zasadzie to nie wiem, co bardziej przykuło moją uwagę, hasło widniejące na torbie (takie trochę intrygujące;)) czy może moje ulubione kolory. Jedno jest pewne, torba jest mega fajna ale i mega pakowna a oto chodziło mi najbardziej. 
Przyuważyłam ją w shopie Dagi z House of Ideas i w końcu jest moja:D Oczywiście w shopie jest tyle pięknych rzeczy, że spokojnie wykupiłabym połowę jak nie cały sklep;) Ale torba zdecydowanie poszła na pierwszy ogień, tym bardziej że wiosna już tuż, tuż ( mam nadzieję!! ) i pomyślałam, że na nasze rodzinne wyjazdy będzie w sam raz!




 
SERDECZNE DZIĘKI KOCHANA!!!
:D:D:D



 Hehe....ile dzisiaj pączusiów zostało u Was pochłoniętych ze smakiem????
Ja się w tym roku pilnowałam, choć nieco przekroczyłam swój limit :/ 
A tam...raz do roku można ;D

Dla tych co jeszcze zajadają życzę SMACZNEGO!!!


Buziaki i do następnego!!!


jey

poniedziałek, 26 stycznia 2015

Baby room


Witajcie w Nowym Roku...jak to śmiesznie brzmi pod koniec stycznia, prawda;)  Ale cóż, są sprawy ważne i ważniejsze. Święta i Nowy Rok spędziliśmy chorowicie. Ignaś nam się przeziębił i to były 3 tygodnie potwornych męczarni dla niego i dla nas. Na szczęście obyło się bez antybiotyku a Igi był naprawdę dzielny. W tym czasie głowę miałam nabitą zupełnie czymś innym i o blogowaniu nawet nie myślałam a tu już prawie luty za pasem. Nie miałam też okazji podziękować Wam za życzenia Świąteczne i Noworoczne,  więc czynię to teraz i mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe. BARDZO, BARDZO WAM DZIĘKUJĘ za to, że tu jesteście nawet wtedy, gdy mnie nie ma:)

A dzisiaj chciałam Wam pokazać kilka pstryków z Ignasiowego pokoiku, który jeszcze niedawno był naszą sypialnią. Ogrom zabawek i gadżetów nas przytłoczył, więc oddaliśmy pokój Igiemu bez żalu.
Prędzej czy później i tak by się na tym skończyło, choć nie sądziłam, że stanie się to tak szybko.


Pokoik jest naprawdę bardzo malutki ale póki co wystarcza. Nie jest to pokoik, który mam gdzieś tam w głowie bo ciągle traktuje to mieszkanie jako przejściowe i szkoda w niego więcej inwestować ale ogólnie podoba mi się to co udało mi się osiągnąć. Oczywiście wiedziałam, że musi się tu znaleźć lampka Heico i był to strzał w 10 bo mały uwielbia się jej przyglądać, poza tym daje bardzo miłe światło w sam raz do zasypiania. 

 


Sporo czarno-białych akcentów sprawia, że dziecko nie ma zbyt wielu kolorów i może spokojnie skupiać wzrok. Są też Mailegowi piraci którzy są grzechotkami, więc spisują się na medal, a także małej myszki nie mogło tu zabraknąć. Zamieszkała w drewnianym domku zrobionym na zamówienie, tak  samo jak półeczka na książki. Kiedyś widziałam podobną na Pinterest i wiedziałam, że idealnie nadaje się do dziecięcego pokoiku.

(źródło Pinterest)



Kolekcja resoraków odziedziczona po tacie. Teraz mają frajdę i ojciec i syn:D



Koszyk wilczek podpatrzony u Anicji a wykonany przez BigMama za co szczerze dziękuję. Jest idealny do przechowywania różnych drobnych zabawek i gryzaków. Ta maszynka obok to kula disco. Rok temu kupiliśmy ją bo wyprawialiśmy Sylwestra w domu i nie sądziłam, że się jeszcze kiedyś przyda. Ignaś uwielbia patrzeć na spokojnie migające światełka co daje mi chwilę np.na kawę;) Kula ma wiele opcji i możliwość podłączenia do urządzenia grającego, wtedy światła zmieniają się do rytmu muzyki. Polecam bo nie jest to zbyt drogi sprzęt a daje dużo frajdy.


I to by było na tyle.
 Życzę Wam udanego tygodnia i dbajcie o siebie w te zimowe dni.

Ściskam mocno!!!

jey

środa, 24 grudnia 2014

Wesołych Świąt


Pięknych świąt Wam życzę moi Kochani!
Niech obfitują w miłość i wzajemne zrozumienie.
Odpoczywajcie i cieszcie się każdą chwilą spędzoną z bliskimi!
Samych serdeczności!!!

 


Całusy.

jey

piątek, 19 grudnia 2014

Enjoy...


Czy już czujecie świąteczny klimat??? :)

Cieszmy się nim jak najdłużej!!!



Pozdrawiam

jey

czwartek, 11 grudnia 2014

Przedświąteczny mix




Dzisiaj taki szybki mix przedświąteczny. Pojawiło się więcej dekoracji i oczywiście nie może zabraknąć hiacyntów. Pewnie tak super świątecznie zrobi się na kilka dni przed i tutaj takie zapytanie do Was...
kiedy ubieracie choinkę??? 
 Niektórzy ubierają dzień przed Wigilią, inni mają tradycję ubierania w dzień Wigilii, a inni nawet tydzień przed. U mnie w domu choinkę ubierało się w dzień Wigilii z samego rana, kiedy to mama krzątała się w kuchni a my z siostrą stroiłyśmy drzewko i robiłyśmy stroiki. 
Teraz, każda z nas pielęgnuje nowe własne tradycje, jednak cały czas drzewko w naszym domu rodzinnym ubieramy wspólnie.

 

 


Jestem ciekawa jak to jest u Was:) Czy Wy też macie swoje tradycje, które lubicie pielęgnować?


Nie dajcie się świątecznemu szaleństwu. Czasem potrzeba trochę wyciszenia:)
Ściskam mocno!

jey

środa, 26 listopada 2014

Zwiastuny


No tak, jesień ma to do siebie, że po niej przychodzi zima... i choć zimę uwielbiam mam nadzieję, że w tym sezonie będzie łaskawa i nie potrwa zbyt długo. Ten czas tak szybko mija zwłaszcza po urodzeniu dziecka;) Ignaś skończył już trzy miesiące i lada dzień zacznie siadać, a tu zaraz Mikołaj i jego pierwsze Święta......leci niesamowicie.  W tym właśnie czasie lubię zasiąść sobie z kubeczkiem pysznej kawki (zbożowej oczywiście;)) i szukać świątecznych inspiracji na Waszych blogach i w internecie. Uwielbiam zaglądać do albumu Belle Blanc. Mogłabym go wertować godzinami, tyle tam świątecznych inspiracji. Wszędzie wkoło pełno postów z dekoracjami świątecznymi, kalendarzami adwentowymi aż się nie chce wierzyć, że to lada moment...1 grudnia tuż tuż...

 

 

U nas też troszkę dekoracji. Co roku obiecuję sobie, że zrezygnuję z czerwieni choć w tym czasie jest tak urokliwa....zobaczymy czy uda mi się powstrzymać w tym roku i udekorować mieszkanko w nieco delikatniejsze kolorki:D


Cieszę się bardzo, że mój ostatni post tak Wam się spodobał. Mam nadzieję, że tutek był w miarę czytelny i że już macie swoje honey ball:D Na pewno w tym roku na naszej choince pojawią się własnoręcznie zrobione bombki z tej właśnie bibuły:)

Ściskam mocno i uciekam dalej buszować po Waszych blogach póki mały smacznie śpi:)

Buziaki


jey