Ostatnio jakoś tak brak mi czasu na większe projekty, dlatego tym bardziej cieszę się, że udało mi się znaleźć chwilkę na małą metamorfozę pewnej komody. W zasadzie to nic wielkiego....kilka warstw farby i nowe uchwyty ale jednak w tej odsłonie zdecydowanie bardziej mi się podoba i całkiem fajnie wpasowała się do naszego wnętrza. Niestety nie udało mi się znaleźć oryginalnych czarnych uchwytów, więc i te trzeba było pomalować. Zdecydowałam się na matową czerń i w sumie myślę, że dobrze zrobiłam. Kilka pryśnięć lakierem i gotowe. Podoba mi się również prosty design komody, bez zbędnych udziwnień.......jak dla mnie wyszło całkiem przyzwoicie:)
Chciałam Wam jeszcze raz serdecznie podziękować za liczne gratulacje i przemiłe komentarze pod ostatnim postem:D!!!! W dalszym ciągu nie mogę się nacieszyć, że spotkało mnie takie miłe wyróżnienie tym bardziej, że wcale o to nie zabiegałam.
Dajcie znać czy podoba Wam się moja metamorfoza!!
Może zachęci ona co niektórych do jakiś wiosennych zmian:)
Pozdrawiam cieplutko!
jey
Komodzie bardzo dobrze zrobiła metamorfoza, fajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńno duzo lepiej sie teraz prezentuje twoja komoda:]U nas juz wiosennie na blogu pozdrawiamy:]
OdpowiedzUsuńkomoda fantastyczna :)! skąd muszelki uchwyty ? pozdrawiam , Patrycja
OdpowiedzUsuńrewelacyjna przemiana! teraz komoda wygląda o niebo lepiej :)
OdpowiedzUsuńMiim zdaniem komoda to wlasciwie inny mebel. Wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
robiewdomu.pl
rewelacyjna zmiana!
OdpowiedzUsuńa mnie zauroczyła ta chyba poducha Earl Grey :)
Olbrzymia zmiana in plus! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
świetna metamorfoza :)
OdpowiedzUsuńKomoda nie do poznania! Gratuluję
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Odmłodziłaś ją z całą pewnością i nadałaś nowy wygląd :) Super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mega korzystna zmiana. A uchwyty prezentują się wspaniale. Pomysł i wykonanie na 6:-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie lepiej wygląda :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie przemiany....komoda wcześniej wyglądała bardzo zwyczajnie...teraz super trendy....brawo kochana...
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba metamorfoza i takie muszelkowe uchwyty!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Biała wersja wygląda zdecydowanie lepiej. :) Bardzo udana metamorfoza! :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńW bieli wszystko wygląda lepiej ;-)
OdpowiedzUsuńTrochę farby i uchwyty, a masz nowy mebel. :) Super Ci wyszło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Iza
Cudowny efekt! Ze zwykłej komody masz stylowy mebel :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Metamorfoza tak spektakularna, że prawie oczy mi wyszły ze zdziwienia :). Powinno się pokazywać tego posta wszystkim, którzy myślą, że z takimi meblami nie da się nic zrobic.
OdpowiedzUsuńMiałam podobny problem z komodą i też dokonałam małych zmian:) Pięknie
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
http://dom-mojaprywatnaoazaspokoju.blogspot.com/2015_02_01_archive.html
Jak miło wracać do znajomych miejsc :) I ja powróciłam z nowym blogiem i nowym wnętrzem . Zapraszam grey-home.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Patti
nadzwyczajna metamorfoza, komoda wygląda jak nowa i ma super dobrane uchwyty.
OdpowiedzUsuńUwielbiam oglądać metamorfozy mebli i fotki przed i po, wtedy widać ile trudu trzeba było włożyć w dany mebel.Komoda hest bska , uwielbiam białe meble i ma takie długie nóżki, uwielbiam ten design.A takie uchwyty oryginalnie czarne są w ikea, kupowałam do mojej konsolki którą też w podobny sposób odmalowałam i do ławy w salonie, są śliczne, pozdrawiam i zapraszam też do mnie na http://thirdfloorno7.blogspot.com
OdpowiedzUsuń