czwartek, 7 lutego 2013

Grzeszny dzień


Co tu dużo mówić...zgrzeszyłam i to nie raz:P Pocieszam się jednak, że nie tylko ja:D No cóż taki dzień nie sprzyja aniołkom więc grzeszcie dziewczyny, oj grzeszcie a i tak zostanie Wam to wybaczone:D
Poza tym jak tu się oprzeć takim domowym pysznościom??????





Pozdrawiam słodko i tłusto:D!!!

jey

15 komentarzy:

  1. ja również nie potrafię:))) u mnie dziś też o tłustym czwartku troszkę:))) no i propozycje smakołyków:)) zjadłam już 4 i zaraz będzie kolejny:) śliczne zdjęcia! pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  2. tłusty czwartek to najlepszy czwartek w całym roku :D Można się bezkarnie obżerać hehe Zdjęcia wyglądają super, bardzo apatyczne!

    OdpowiedzUsuń
  3. ja narazie pożarłam jednego ale dzień sie jeszcze nie skończyŁ :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja co prawda jeszcze nie miałam okazji zjeść dzisiaj niczego pączkowego, ale mam nadzieję, że wieczorem nadrobię. ;)
    PS. Chyba mam identyczny kubek, tylko w szarym ubranku, około półlitrowy :D
    (jest tutaj http://jdarkhandmade.blogspot.com/2012/01/sesjo-gin.html)

    OdpowiedzUsuń
  5. ..zjadłam dwa WIELKIE ! :)
    nie przejmuj się :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jeszcze nie zjadlam, ale ochoty narobilas :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękne skrawki codzienności w bieli.kubeczek mam podobny;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Grzeszę oj grzeszę :)
    Smacznego!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. oj grzeszny! ja dziś zjadłam 2 pączki a wczoraj 3 :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale podobno pączki mają dziś kalorie ujemne :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ojej, nigdzie nie smakuja tak dobrze paczki jak w Polsce! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. oj dzień był przesłodko grzeszny :-)))), a potem rowerek czekał. a i tak nie spaliłam nawet jednego pączka :-))))

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam, zachęcam do udziału w mojej zabawie. Pozdrawiam serdecznie.
    http://beatybombonierka.blogspot.com/2013/02/dam-drapaka.html

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudnie u Ciebie, podoba mi się wszystko. Zdjęcia wspaniałe. Widzę ,że czytamy te same gazetki.
    Pozdrawiam
    Kaśka

    OdpowiedzUsuń