wtorek, 29 stycznia 2013

In new place


Ufff...w końcu mogę sobie chwilkę usiąść i napić się w spokoju herbatki, nie myśląc o tym co jeszcze trzeba zrobić, gdzie pomalować  i co przykręcić, a co najważniejsze mogę nadrobić blogowe zaległości bo stęskniłam się za Wami okropnie:P 
Trzecia noc za nami i choć były to krótkie noce bo kładłam się spać o 4 nad ranem to jestem szczęśliwa, bo wszystko jest już na swoim miejscu. Nie pamiętam kiedy miałam taki porządeczek..hehe ...ale przeprowadzki to istny koszmar, na szczęście są przyjaciele którzy służą nieocenioną pomocą:P


Dzięki mojej kochanej B. w domku pojawiło się kilka nowości z hm. Jeszcze dużo, dużo brakuje ale przecież urządzanie się to sama przyjemność więc trzeba ją odpowiednio dozować:D

 Dziękuję  Ci kochana z całego serducha :D
!!!!!
 :*:*:*:*




Blehhhh....za oknem tragedia. Słyszę jak deszcz stuka po szybach i na samą myśl robi mi się zimnooo:/
Oby jutro było więcej słońca:D Ściskam mocno i lecę pobuszować w Waszych zakamarkach!

Buziaki!

jey

19 komentarzy:

  1. Dobrze znów Cię czytać :D Oby teraz częściej i z większą ilością zdjęć pieknych kącików (i szerokich kadrów też)! U mnie w ramach odwilży śnieżyca :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratki nowego lokum :) Czekam, az pokazesz wiecej... :)) /www.finezja.org

    OdpowiedzUsuń
  3. Urządzanie musiało być pasjonujące, efekt na pewno rewelacja...to jest to co lubią tygrysy:-) zapraszam Cię do mnie na słodkości Gosia z homefocuss.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie moge doczekac się aż zdradzisz więcej fotkami :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Och jak ten czas szybko leci!!! Już jesteś w swoim domku!!! Super!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Póki co to nasz domek "przejściowy" na czas budowy tego właściwego, więc pewnie zabawimy tu kilka lat:P Ale tu też jesteśmy u siebie. Mamy cały parter domku wraz z kawałkiem ogródka ale wiemy ze na dłuższą metę nie pomieścimy się tutaj:) Stąd też taka decyzja ale kto wie co tak naprawdę czeka nas w życiu :)
      Pozdrówka

      Usuń
  6. Oby ten porządek trwał wiecznie :) Czekamy na więcej :))

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ojeju jak ślicznie!:)) ten kosz mi się podoba i widzę rozmazaną piękną białą komodę! wow:))) musisz pokazać nam więcej:)
    dobrego dnia i dużo dużo siły na kolejne dni - odpoczywaj!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę piękną poduchę i świecę z hm.
    Fajnie, że masz takiego dostawcę :P
    Zazdroszczę :)
    Miłego odpoczynku w nowych kątach :)
    pozdrawiam
    a

    OdpowiedzUsuń
  9. tez nie moglam nie zauwazyc akcentow z h&m, ktory uwielbiam! :-)) pieknie, chcialoby sie wiecej! pozdrawiam :-))

    OdpowiedzUsuń
  10. Przeprowadzki? a co powiesz o remontach, kiedy trzeba w tym samym czasie funkcjonować z całą rodziną? :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cieszę się, że u ciebie już po wszystkim. U mnie właśnie apogeum. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. ehhh szybciutka jesteś z tym urządzaniem :) przeprowadzka nie taka straszna rzecz, ale potem bolą przez tydzień wszystkie mięśnie :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Wygląda naprawdę pozytywnie... Widać spokój w nowym miejscu. Marzę aby wkońcu mieć Swoje...

    OdpowiedzUsuń
  14. Candle - chce tez:))) jesli urzadzanie to tym bardziej na candy do mnie:) cukieras odpowiedni na taka pore:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Już nie mogę się doczekać kiedy zdjęcia z prezentujesz :>

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam Twoje zdjęcia, układ przedmiotów, aranżacje całości ,czerń i biel

    OdpowiedzUsuń
  17. Witaj Justyno, natknęłam się dziś na Twojego bloga i cały wieczór na nim przesiedziałam przeglądając cudne zdjęcia Twojego domku.
    Ślicznie tu u Ciebie :)
    Pozdrawiam, Anna

    OdpowiedzUsuń