Nie ma to jak jesienny, niedzielny spacer, zwłaszcza gdy można go spędzić z przyjaciółmi:) I choć zmarzliśmy okropnie, bo nie da się ukryć, że zima depcze nam po piętach, to i tak było wpsaniale:D A później gorąca herbatka z imbirem i pomarańczą, ciepłe kapcie i odpoczynek przed następnym tygodniem pracy.
Życzę Wam miłej niedzieli!!!:D
Całusy!!!
jey
Oj kochana,
OdpowiedzUsuńpiekny post, cudowne zdjecia...
Zycze milego tygodnia
Buziaki
Hania
Tak przyjemnie spedzony czas jest bezcenny:-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplusio
Syl
Zauberhafte Bilder, wirklich wunderschön. Ich liebe auch Herbstspaziergänge.
OdpowiedzUsuńIch wünsche Dir eine schöne Woche....
Liebe Grüße
Claudia
Cudnie... miło spędzony czas to coś, co jest tylko nasze... niezapomniane... i nikt nam tego nie odbierze :)
OdpowiedzUsuńAaaa, to Własciecielka obserwowanego przeze mnie bloga - to moja śląska rodaczka? ;-) Świerklaniec i ja uwielbiam, czesto tam bywam... Kto wie, może gdzieś kiedys w zaułkach ciekawych miejsc Śląska - natkniemy sie na siebie? ;-)
OdpowiedzUsuńJesień potrafi być piękna;) ładnie to pokazałaś;)
OdpowiedzUsuńprzyjemnie było wybrać się na spacer fotograficzny:)
OdpowiedzUsuńa herbatki to bym teraz z chęcią skosztowała:)
pozdrawiam