Witajcie poniedziałkowo. Ale nam się pogoda zrobiła, aż żal siedzieć w pracy w czterech ścianach kiedy za oknem tak cudnie:D Zazdroszczę tym którzy pracują w plenerze, choć pewnie gdy temperatura sięga powyżej 30 stopni oni sami marzą o chłodnym pomieszczeniu z klimatyzacją:P
Dziś kilka fotek z jednego z moich ulubionych sklepów czyli Riviera Maison! Miałam okazję pobuszować po shopie podczas pobytu w Dusseldorf i oczywiście nie mogłam się napatrzeć na te wszystkie piękne rzeczy które można tam znaleźć. Klimat Riviera Maison kojarzy mi się z domkiem na plaży wśród bujnych traw i trochę ze stylem NewPort. Nie ukrywam, że bardzo dobrze czuję się w tym klimacie i być może troszkę uda mi się go przenieść pod nasz dach:D Przepraszam Was za słabą jakość zdjęć ale sklep znajdował się właściwie w piwnicy, dlatego przy sztucznym świetle bardzo trudno o fajne zdjęcia.
Wszystko takie klimatyczne i takie dopracowane a zarazem zupełnie proste. Biel, czerń, brąz oraz naturalne dodatki jak drewno, wiklina oraz metal stwarzają cudowny, ciepły klimat. Jak dla mnie cudo:)
Oczywiście nie mogłam wyjść z pustymi rękami:P Choć ceny były kooooosmiczne udało mi się upolować piękną wiklinową paterę:P
Ściskam Was mocno i życzę udanego tygodnia!!
jey
Łooo szczęściara,też bym pooglądała sobie te wszystkie cuda i powzdychała :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
-piękne dodatki w tym sklepie
OdpowiedzUsuńPochwal sie paterą. Ja mam całkiem niedaleko to sklepiku z takimi klimatami, ale staram sie omijać go wieeelkim łukiem, bo wychodze z niego zawsze z pustkami w portfelu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPatera to pewnie ta z pierwszego zdjęcia :). Na pewno się "nainspirowałaś" na zapas. pozrowienia :)
OdpowiedzUsuńo raju!!!przepadłam i zazdroszczę niemiłosiernie kochana takiego sklepu w zasięgu ręki:) patera wygląda ślicznie , a raczej jej kawałek:) no i Ty jaka ładna! :DDD
OdpowiedzUsuńściskam Ciebie cieplutko:*
Też pewnie była bym stałą bywalczynią takiego sklepu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Kocham RM ale bardziej jako inspirację, ceny są zabójcze :).
OdpowiedzUsuńChętnie bym tam pobuszowała z Tobą.
... a może uchylisz więcej... pokażesz tę paterę w całości?
Też uwielbiam RM! Niestety zlikwidowali taki który miałam w okolicy i nawet nie wiem czy jakiś inny jest. Drogo było ale pięknie. Jak przechodziłam Mokotowską to wchodziłam tylko po to żeby pooglądać i powdychac ten nadmorski klimat :-).
OdpowiedzUsuńtyle słońca w calym mieście...
OdpowiedzUsuńfajny klimacik :)
Szczęściara:) Klimatyczny sklepik, produkty warte uwagi, że o zakupach nie wspomnę. pozdr magda
OdpowiedzUsuńAle pięknie! :) Zazdroszczę tej wizyty :))
OdpowiedzUsuńten usmiech mowi sam za siebie.. hehe ;D
OdpowiedzUsuńOch kocham Rivierę!!! Sama jeszcze się niczego nie dorobiłam, ale w Poznaniu jest restauracja, która jest cała w Rivierze, więc jak mam ochotę "podotykać" to tam chadzamy z mężusiem ;)
OdpowiedzUsuńIch habe gerade diesen wunderbaren Blog gefunden und mich direkt als Stammleserin angemeldet.
OdpowiedzUsuńNun werde ich mich mal in Ruhe durch die vielen tollen Post lesen.
LG Grace
Twój uśmiech mówi wszystko :)
OdpowiedzUsuńSklep boski :) zatraciłabym sie tam na amen :P