Weekend cudowny, słoneczny i spędzony w miłym towarzystwie. Pewnie to ostatnie chwile na jazdę na rowerze ale trzeba korzystać póki słonko nam świeci. Oby jak najdłużej:D
Kolczatek boski ! Ja także wczoraj wybrałam się rowerem w plener z aparatem ale niestety-liście już poopadały albo się zsechły i potraciły piękny kolor :( Nie zdążyłam w tym roku uchwycić piękna jesieni.
Przepiękna jesień uchwycona w twoich kadrach kochana...ten jeżyk! ostatnio widziałam jednego na wieczornym spacerze, ale było zbyt ciemno na jakieś zdjęcia...:) pozdrawiam cieplutko
O tak :) weekend był cudny! Cieszyłam się jak dziecko kiedy pranie suszyło mi się na tarasie... w słońcu... :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńpiekne widoki i słodki jezyk :)
OdpowiedzUsuńAle fainy jezyk :-)
OdpowiedzUsuń:) piękne miejsce i zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńPiękny jeżyk :)
OdpowiedzUsuńKolczatek boski ! Ja także wczoraj wybrałam się rowerem w plener z aparatem ale niestety-liście już poopadały albo się zsechły i potraciły piękny kolor :( Nie zdążyłam w tym roku uchwycić piękna jesieni.
OdpowiedzUsuńJeżyk mnie oczarował ;)
OdpowiedzUsuńAle cudnie:)
OdpowiedzUsuńjaki słodki jeżyk!
OdpowiedzUsuńJa w tym roku spotykam jedynie same wiewióry :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie jeża zabieram na tapetę!:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna jesień uchwycona w twoich kadrach kochana...ten jeżyk! ostatnio widziałam jednego na wieczornym spacerze, ale było zbyt ciemno na jakieś zdjęcia...:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Piekne widoki....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo
:-*
ho ho cudowne jesienne październikowe widoki :-)
OdpowiedzUsuńjeżyk mnie rozbroił :D
co to za okolice?
uwielbiam taką jesień :)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńAh żałuję że nie miałam w weekend mojego rowerka :)
ściskam Werka :)
PS,bardzo fajny blog :)
świat jest mały! takie zdjecie z cieniem w prawie tym samym miejscu zrobiłam 2 tyg temu:) witam sąsiadkę :)
OdpowiedzUsuńCzy to jezioro Pogoria w Dąbrowie? Jeśli tak, to również witam sąsiadkę!
OdpowiedzUsuń