To już prawie koniec wakacji ale nie dla nas... my dopiero zaczynamy nasz dwutygodniowy odpoczynek w górach. Zapowiada się bardzo aktywnie ale taki odpoczynek też jest czasem potrzebny. Tak więc torby już spakowane, budziki ustawione na 6:00 i jutro ruszamy w drogę. Oby starczyło nam jeszcze słonka na te dwa tygodnie:D
Ostatnio miałam kilka pytań dotyczących książek które obecnie czytam. Jest to seria książek Karen Wheeler która opowiada swoją historię o tym jak porzuciła wysokie obcasy i przeniosła się z zatłoczonego Londynu na francuską wieś. Cykl rozpoczyna książka "Sama słodycz", potem jest "Sam urok" i najnowsza "Samo szczęście". Książka wciągnęła mnie bez reszty i pochłaniam jedną za drugą jak słodkie bułeczki:D Polecam ją szczególnie tym którzy chcą poczytać o sielskiej Francji, przyjaźni, miłościach i prawdziwym życiu singielki z kłopotami sercowymi:D Myślę, że Wam się spodoba...:)
Ściskam mocno i do zobaczenia gdzieś za dwa tygodnie!!
Życzcie Wam i nam na te ostatnie dni lata dużo gorącego słonka:D
Buziaki
jey